Koenigsegg CCX

Gama super-sportowych samochodów jest coraz większa. Już od dłuższego czasu w lukratywnym gronie producentów szybkich maszyn znajduje szwedzka marka Koenigsegg, która na Salonie Samochodowym w Genewie prezentuje swój nowy model CCX.
Mierzący 4,29 m długości Koenigsegg CCX jest show-carem jednak już teraz jest oferowany w sprzedaży. Karoseria pojazdu została odpowiednio zaprojektowana aby spełniać wszystkie, amerykańskie normy testów zderzeniowych.
”Szybki Szwed” wyposażony został w 4,7 l. silnik V8 z kompresorem, który oferuje moc 806 KM i maksymalny moment obrotowy 920 Nm. Dzięki temu CCX w sprincie od zera do „setki” notuje czas równy 3,2 sekundy. Maksymalnie auto jest w stanie poruszać się z prędkością 395 km/h. Za doskonałymi osiągami motoru idą równie wysokie wyniki spalania. 17 litrów benzyny na 100 kilometrów przy spokojnej jeździe to w przypadku Koenigsegga CCX norma.
Litera X w nazwie samochodu nie oznacza napędu na 4x4. Jest to zabieg jubileuszowy marki, bowiem w tym roku szwedzki producent obchodzi swoje dziesięciolecie produkcji. Apropos napędu. Auto napędzane jest poprzez sześciostopniową skrzynię biegów na tylne koła, które mają rozmiar 335/20 i są ozdobione 20 calowymi felgami. Z przodu natomiast „łapki” CCX mają rozmiar 255/35 i otaczają 19 calowe felgi. Seryjnie montowane hamulce mają rozmiar 362 mm. Jednak istnieje również opcja (kosztująca co prawda 15 tys. Euro) zamontowania ceramicznych tarcz o rozmiarach 380 milimetrów.

A ile kosztuje CCX? Najdelikatniej mówiąc – bardzo dużo. Za bazową wersję (bez podatku) trzeba zapłacić 458 000 Euro. W przypadku najbogatszej wersji kwota ta wzrasta do poziomu ponad pół miliona w europejskiej walucie. Cena tym bardziej szokuje gdyż w seryjnym standardzie wyposażenia znajdują się takie elementy jakie można spotkać w aucie klasy średniej – klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, ABS, skórzane wykończenie wnętrza, system kontroli trakcji i system kontroli ciśnienia w oponach, wspomaganie kierownicy i radio z odtwarzaczem CD.

10/10 takim cudem mozna pojezdzic w Nfs Carbon i w Pro Street